Nowy początek.
No to cześć,
Zaczne od tego że Nowy Rok nie zaczął się tak jak bym tego oczekiwała,ba nawet Sylwester nie był taki jaki miał być.Hmm.. ale czy zawsze musi być wszystko jak tego chcemy no nie i czas się z tym pogodzić.Wkurza mnie że jak już coś w miare sobie poukładam, to szlag wsystko trafia i wszystko się sypie.Koniec Roku 2018r. powiedzmy że poukładałam sobie w głowie że Szymon to nie jest chłopak dla mnie.Bo cóż na sponsora się nie pisze...Zaplanowałam sobie ten dzień hm posprzątam,zjem coś i zaczne smażyć pączki serowe na ten ostatni wieczór, i oczywiście byłoby zbyt pięknie bo trach coś łupneło w kręgołupie ruszać się nie mogę, a przecież ludzie dopiero albo aż 28 lat.Szybko do przychodni i lekarz diagnozuje wysunięcie krążka międzykręgowego.Świetnie! zajebisty koniec roku.Ale nic wydaje na te leki 80 ziko i nadal mam motywację jutro koniec roku,ostatni magiczny wieczór,jutro wszystko się zmieni.Bajka! A może jednak nie,może rzeczywiście coś się zmieni ale hm no nie samo.Może czas pomyślec i podjąć w końcu jakieś kroki i zacząć dzialać - no bo samo się raczej nie zrobi.Spędziłam cudownego Sylwestra z przyjaciółmi mimo bólu,mimo tego że nie mogłam w pełni uczestniczyć we wszystkich grach i zabawach no i w końcu mimo natarczywych smsów Szymona.Serio czy on nie rozumie po polsku,że mnie zranił i nie chce go znać ?!No i mamy Nowy Rok a ja czuje zupełny brak energii i myślę co by tu zmienić.Moze schudnę? tak przydałoby się zaczne moje pudełka tworzyć i wiecie jak narazie 3 dni to bardzo mało wiem ale wierzę, że tym razem się uda :) Niech tylko kręgosłup przestanie boleć to zapiszę się na postanowiony trening personalny i tą całą bezsilność,zlość na samą siebie wyrzuce na siłowni.A kolejną rzecz jaką muszę zrobić to rozwijać swój niemiecki.Bo taka niby wielka pasja a nie pamiętam kiedy uczyłam się ostatnio sama.I te wymówki rozstałam się hm no właśnie dobre pytanie z kim?! chłopakiem nie chciał być? partnerem no też nie? bonusem do bzykania też nie bo nie zasłużył na to miano :P Więc nazwjmy go dobrym kolegą.No tak wracając takie wymówki są bardzo dziecinne i trzeba działać.Pomimo wszystkego i tyle...
A tutaj mam zamiar pisać jak mi idzie i może zmotywować kogoś do działania tyle..